Donald Tusk wraca do polskiej polityki!

3 lipca 2021

Były premier, szef Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk wraca do polskiej polityki. Będzie pełnił obowiązki przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. W warszawskiej Hali Global Expo odbył się zjazd Rady Krajowej PO.

 

Donald Tusk zaznaczył w rozmowie z dziennikarzami tuż po zakończeniu zjazdu Rady, że będzie chciał współpracować ze wszystkimi partiami opozycyjnymi. „Nie będę się nikomu narzucać, ale najważniejsze jest umieć z przedstawionych przez partie opozycyjne projektów zbudować priorytety i zrobić z tego priorytety polityczne, które umożliwią wygranie wyborów” – mówił Donald Tusk. Doprecyzowując obecną strukturę partii Donald Tusk podkreślił, że jest pełniącym obowiązki szefa PO do czasu wyborów. Na następnej radzie krajowej partii ustalony zostanie precyzyjny kalendarz, a we wrześniu odbędą się statutowe wybory w regionach – wyjaśnił Tusk. „Dzięki wspaniałomyślności i odwadze Borysa Budki ja zastąpię go w fotelu przewodniczącego” – mówił Tusk. Dodał, że ta propozycja została dziś przyjęta z niekłamanym i chyba autentycznym entuzjazmem. Donald Tusk zapowiedział też, że rozpocznie objazd kraju. W poniedziałek ma się pojawić w województwie zachodniopomorski. Szef PO Borys Budka ogłosił, że przekazuje stery w partii byłemu premierowi Donaldowi Tuskowi tuż po rozpoczęciu zjazdu Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej. W rozmowie z dziennikarzami Budka zaznaczył, że do objęcia sterów w PO przekonał Tuska dobrymi argumentami.

 

Na niedzielę zaś Donald Tusk zapowiedział konferencję prasową. „Zauważyłem, że politycy, szczególnie rządzący, jak rozmawiają z mediami, to nie ma pytań i odpowiedzi, jest jakaś deklamacja. Ja się nie zmieniłem, będę prawie codziennie do dyspozycji mediów” – dodał. „Jestem pełniącym obowiązki przewodniczącego do czasu wyborów. Na następnej Radzie Krajowej będzie przyjęty precyzyjny kalendarz. We wrześniu są statutowe wybory w regionach. Dzięki wspaniałomyślności i odwadze Borysa Budki ja go zastępuję w fotelu przewodniczącego. To wymagało pewnych statutowych działań. Wszystkie zostały tutaj przyjęte z niekłamanym i chyba autentycznym entuzjazmem” – oświadczył. Pytany, czy wierzy, że uda mu się wlać nowego ducha w PO i jej wyborców, Tusk odpowiedział dziennikarzom: „Jakbym nie wierzył, to bym się nie męczył z wami”. Na pytanie o nowe propozycje programowe Tusk odpowiedział, że „wszystko w swoim czasie”. „Nie ma żadnego powodu żeby dezawuować wysiłek nie tylko PO, ale też partii, które będą tak czy inaczej jakoś z nami współpracowały. Byłem pilnym obserwatorem, partie opozycyjne przedstawiły w ostatnich dwóch latach bardzo dużą ilość dokumentów i propozycji. Ja będę namawiał wszystkich partnerów – jeśli będą chcieli, oczywiście rozmawiać, bo ja na pewno nie będę się nikomu narzucał na siłę. Moim zdaniem najważniejsze jest dzisiaj umieć z tych projektów zbudować priorytety, nie odkrywać sześciu Ameryk jednego dnia na nowo, zrobić z tego priorytety polityczne, które umożliwią zbudowanie programu politycznego na wygranie wyborów” – mówił. Pytany o możliwą budowę szerokiego bloku opozycji do wyborów Tusk powiedział, że „im więcej tym lepiej, im bardziej razem tym lepiej”. „Ale ja nie jestem stalkerem z natury. Jeżeli będą chcieli rozmawiać, to ja jestem raczej otwarty, ale z respektem i szacunkiem dla autonomii i własnych pomysłów” – mówił.

PARTNERZY