Donald Trump powrócił na platformę X. Rozmowę audio z byłym prezydentem poprowadził właściciel portalu, potentat technologiczny i wizjoner Elon Musk. Amerykańskie media zgodnie podkreślały, że wywiad był jednym ze sposobów byłego prezydenta na przyciągnięcie nowych wyborców. Rozmowa trwała około dwóch godzin.
„To nie ma scenariusza i nie ma ograniczeń co do tematu, więc powinno być bardzo zabawne” – napisał Elon Musk do swoich blisko 194 milionów obserwujących jeszcze przed rozmową z byłym prezydentem. Opóźniła się ona ze względu na problemy techniczne wywołane atakiem hakerskim. W przypadku kwestii wojen w Strefie Gazy i Ukrainie oraz atakach na Izrael Donald Trump stwierdził, że nigdy nie powinno do tego wszystkiego dojść. Zaatakowany został Joe Biden, nazwany najgorszym prezydentem w historii i winnym zamieszania na Ukrainie, w Izraelu i Afganistanie. W trakcie dyskusji były prezydent nazwał Joe Bidena też „głupkiem”, a Kamalę Harris „radykalnie lewicowym szaleńcem”. Były prezydent w ciepłych słowach wypowiedział się o Władimirze Putinie, który miał do niego powiedzieć, że chce być jego przyjacielem, a nie przeciwnikiem. Część dyskusji poświęcono nielegalnej imigracji do USA, to jeden z głównych tematów ataku Donalda Trumpa na Biały Dom podczas kampanii. „Zbliżają się wielkie wybory, być może dla nas najważniejsze. W listopadzie dzień głosowania będzie jednym z najważniejszych w naszej historii, być może nawet tym najważniejszym” – podsumował dyskusję Donald Trump.Donald Trump oświadczył, że Stany Zjednoczone upadają. Dlatego ubiega się o prezydenturę, by, jak stwierdził, uratować Amerykę. W rozmowie z Elonem Muskiem, przeprowadzonej na platformie X, były prezydent podkreślił, że konieczne jest przywrócenie etosu „American dream”. „Będziemy zachęcać firmy do przyjazdu do naszego kraju, a nie do jego opuszczania” – mówił kandydat Republikanów. „Będziemy mieć ogromne zachęty, chcemy, aby firmy budowały tutaj, a nie w innych lokalizacjach. Chcemy tworzyć miejsca pracy. Chodzi o „amerykański sen” – dodał Trump. „Ludzie potrzebują tej zachęty. I będą kochać swoje życie”. Donald Trump zapewnił, że rozprawi się z najważniejszymi problemami Stanów Zjednoczonych – finansowymi, migracyjnymi, przemocą na ulicach oraz pogarszającą się edukacją. Powtórzył, że zależy mu na zakończeniu konfliktów na Ukrainie czy Bliskim Wschodzie. Powiedział, że wojna na Ukrainie może przerodzić się w konflikt globalny. „Ukraina nie ma wystarczającej liczby poborowych, więc wykorzystuje na froncie młodych i seniorów. Dlatego jesteśmy w trudnym położeniu. Mogłem temu zapobiec i mądry prezydent mógłby temu zapobiec” – mówił Donald Trump. „Słowa, których Joe Biden używał, były straszne. Gdy stosował te głupie groźby, to pomyślałem 'ten facet wywoła wojnę’. A teraz konflikt na Ukrainie może się przerodzić w III wojnę światową. I sytuacja na Bliskim Wschodzie też. Jest wiele takich zarzewi konfliktu” – mówił kandydat na prezydenta. Trump powiedział, że niektórzy politycy w Stanach Zjednoczonych stwarzają większe zagrożenie, niż Chiny i Rosja. „Gdy mamy mądrego prezydenta, nie będziesz miał problemu z tymi krajami” – zapewniał polityk Republikanów.
