Izrael i Hamas porozumiały się w sprawie zawieszenia broni w Gazie. Oznacza to, że w najbliższym czasie na kilka dni ustaną walki, a wolność odzyska 50 spośród 240 zakładników, przetrzymywanych przez Hamas w Gazie od półtora miesiąca.
Zakończone nad ranem specjalne posiedzenie rządu w Jerozolimie jest teraz tematem numer jeden w izraelskich mediach. To właśnie rząd Benjamina Netanjahu był ostatnim ogniwem w łańcuchu, po tym jak wcześniej na porozumienie zgodziły się wszystkie palestyńskie organizacje na czele z Hamasem i Palestyńskim Islamskim Dżihadem. Porozumienie oznacza, że około 50 kobiet i dzieci przetrzymywanych w Gazie odzyska w najbliższym czasie wolność. Przez cztery dni trwania zawieszenia broni Hamas ma codziennie wypuszczać 12-13 zakładników. „Kiedy usłyszałam o tym porozumieniu, to nie wiedziałam, co o niej myśleć. Nie wiem, czy moja wnuczka znajdzie się na tej liście, czy nie. A ja chciałabym, żeby wróciła jak najszybciej“ – mówi Kamelia, Izraelka, której 13-letnia wnuczka jest teraz w Gazie. Izraelskie władze szacują, że wśród 240 zakładników Hamasu jest 40-cioro dzieci. Na wolność ma wyjść także około 150 palestyńskich kobiet i dzieci, które są teraz w więzieniach w Izraelu. Władze Izraela opublikowały listę 300-stu nazwisk spośród których prawdopodobnie połowa zostanie wypuszczona zza krat. Nie wiadomo na razie, kiedy zawieszenie broni wejdzie w życie. Katar ma ogłosić termin w ciągu najbliższych 24 godzin, ale przypuszcza się, że nastąpi to już tej nocy, ze środy na czwartek. Izraelskie naloty oraz operacja lądowa w Gazie to odpowiedź na taka Hamasu na izraelskie miasta z 7 października. Fanatyczni bojownicy zabili wówczas 1200 osób i wzięli do niewoli około 240 osób. W trwających od tego czasu izraelskich nalotach na Gazę zginęło ponad 14 tysięcy Palestyńczyków, w tym co najmniej 5,5 tysiąca dzieci.