Gubernator J.B. Pritzker alarmuje w związku z kolejnymi naciskami departamentu sprawiedliwości USA, domagającego się dostępu do pełnych danych wyborców z Illinois w celu egzekwowania federalnego prawa. W nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Pritzker stwierdził, że żądanie departamentu sprawiedliwości sygnalizuje coś bardziej niebezpiecznego niż nam się może wydawać.
„Szukają dalej informacji dotyczących wyborów z 2020 roku i rzekomych oszustw. Już wcześniej tą sprawę zweryfikowano. Oszustwa wyborcze zdarzają się bardzo rzadko, bardzo rzadko” – zaznaczył Pritzker. „Domagają się dostępu do wszystkich baz danych, aby móc je przejrzeć, ale nie chcą powiedzieć, kiedy przedstawią wnioski dotyczące tego, czego szukają” – dodał gubernator. Zasugerował nawet, że wniosek departamentu sprawiedliwości może być pretekstem do ingerencji w wybory. Pritzker ostrzegł, że może dojść do zastraszania wyborców, a nawet do przejęcia urn wyborczych przez uzbrojonych ludzi podczas następnych wyborów. „W lokalach wyborczych mogą pojawić się żołnierze lub osoby przebrane za żołnierzy, twierdząc, że chronią prawa wyborcze” – obawia się Pritzker. „Istnieje też możliwość, że zrobią to, do czego w 2020 r. namawiał Michael Flynn, czyli przejmą urny wyborcze, aby wojsko mogło przeprowadzić tak zwane uczciwe liczenie głosów” – dodał gubernator Illinois. Niedawno zastępca szefa sztabu ds. polityki i doradca w sprawach bezpieczeństwa wewnętrznego Stephen Miller skrytykował Pritzkera, twierdząc w mediach społecznościowych, że gubernator Illinois odrzucił wniosek departamentu sprawiedliwości o usunięcie niekwalifikujących się wyborców, w tym nielegalnych imigrantów, z list wyborców w Illinois. Pritzker utrzymuje, że jego administracja chroni prywatność wyborców i uczciwość wyborów.





