Władze Illinois z zadowoleniem przyjęły decyzję sądu federalnego o tymczasowym wstrzymaniu rozmieszczenia Gwardii Narodowej w Chicago. Prokurator generalny Illinois Kwame Raoul, który wniósł pozew przeciwko administracji prezydenta Donalda Trumpa zaznaczył, że orzeczenie chroni suwerenność stanu.
Administracja Trumpa prawdopodobnie odwoła się od wyroku, ale jeśli nie odniesie sukcesu, Raoul powiedział, że żołnierze Gwardii Narodowej z Teksasu mogą cieszyć się pobytem w Illinois podczas swojej wizyty. „Mogą zatrzymać się w naszych hotelach i restauracjach, tak jak wszyscy inni obywatele, ale nie powinni być nastawiani przeciwko tym samym obywatelom, których mają chronić” – powiedział prokurator. Dodał, że orzeczenie sądu federalnego ważnie jest nie tylko dla Illinois, ale dla całego kraju. Decyzję sądu skomentował też gubernator J.B. Pritzker. „Donald Trump nie jest królem, a jego administracja nie stoi ponad prawem” – napisał w mediach społecznościowych gubernator Illinois. „Dzisiaj sąd potwierdził to, o czym wszyscy wiemy: nie ma wiarygodnych dowodów na bunt w Illinois. Nie ma też miejsca dla Gwardii Narodowej na ulicach amerykańskich miast, takich jak Chicago” – podkreślił Pritzker.
