Gubernator Illinois J.B Pritzker nie zdecydował jeszcze czy przyjmie zaproszenie do złożenia zeznań przed komisją Kongresu USA zajmującą się przepisami dotyczącymi miast i stanów sanktuariów dla nielegalnych imigrantów.
„Częścią tego jest harmonogram. Częścią tego jest po prostu rozważenie, jak korzystna będzie pomoc ludziom w zrozumieniu prawa – różnicy między prawem federalnym a prawem stanowym – oraz tego, do czego dążymy tutaj w Illinois i w jaki sposób możemy to najlepiej przekazać” – powiedział Pritzker podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w RR Trade School w Melrose Park, gdzie ogłosił kto otrzyma nowe dotacje z Illinois Works Pre-Apprenticeship Program. Komisja Nadzoru i Reform Rządowych Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych wezwała do złożenia zeznań 15 maja nie tylko Demokratę z Illinois, ale także gubernatora Minnesoty Tima Walza i gubernator Nowego Jorku Kathy Hochul. Burmistrz Chicago Brandon Johnson zeznawał parę tygodni temu przed tą samą komisją. Pritzker powiedział, że nie jest to szczególnie produktywne i uważa, że członkowie komisji szukają czegoś, co nazwał „momentem w mediach społecznościowych”. Pritzker został zaproszony do Waszyngtonu tego samego dnia, w którym prezydent Donald Trump powiedział, że jego administracja podejmuje wysiłki w celu wstrzymania finansowania federalnego miast i stanów, których polityka ogranicza lokalnym organom ścigania współpracę z władzami federalnymi w niektórych sprawach imigracyjnych. Chicago wprowadziło zasadę miasta-sanktuarium już 40 lat temu. W 2017 r. republikański gubernator Illinois Bruce Rauner podpisał ustawę, która zabraniała policji aresztowania kogokolwiek wyłącznie ze względu na jego status imigracyjny. W 2021 r. Pritzker podpisał kolejne przepisy z dodatkowymi zabezpieczeniami dla nieudokumentowanych imigrantów.
