Izraelskie wojsko kontynuuje przerwy humanitarne w północnej części Strefy Gazy, aby umożliwić Palestyńczykom ewakuację. Dziś pauza potrwa do szesnastej lokalnego czasu.
Izraelska armia apeluje do cywili o opuszczenie północnej części Strefy Gazy i udanie się do strefy humanitarnej położonej na południu. „Wzywamy państwa do pilnej ewakuacji, ponieważ pozostawanie tam jest dla Was niebezpieczne” – przekazał Avichay Adraee z izraelskich sił zbrojnych. Dla Palestyńczyków wyznaczane są korytarze, z których mają przy ewakuacji korzystać. Izrael został z zaskoczenia zaatakowany ze Strefy Gazy 7 października przez palestyński Hamas. Od tego czasu izraelska armia prowadzi ostrzał enklawy, która dodatkowo została oblężona. Siły obronne Izraela zaprzeczają, że zażądały ewakuacji szpitala Al-Shifa w Gazie w ciągu godziny. Przekazują, że odpowiedziały jedynie na prośby dyrektora centrum medycznego, który poprosił o bezpieczną drogę wyjścia dla chcących opuścić szpital. Izrael twierdzi, że pod szpitalem znajduje się centrum dowodzenia Hamasu. W ostatnich dniach izraelska armia bombardowała ten cel. „Izraelska armia w żadnym momencie nie nakazywała ewakuacji pacjentów ani zespołów medycznych i zaproponowała, że będzie ułatwiać wszelkie prośby o ewakuację medyczną” – napisano w oświadczeniu wojsk Izraela. „Personel medyczny pozostanie w szpitalu, aby wspierać pacjentów, którzy nie są w stanie się ewakuować” – dodano. Izraelscy żołnierze twierdzą także, że w nocy dostarczyli Al-Shifie dodatkową żywność, wodę i pomoc humanitarną. Rano strona palestyńska poinformowała, że izraelskie wojsko nakazało ewakuację „w ciągu godziny” największego szpitala w Strefie Gazy. W placówce leczono około siedmiu tysięcy osób, w tym pacjentów w stanie krytycznym oraz wcześniaków. Reporter AFP informuje, że setki osób ewakuują się ze szpitala pieszo. Służba zdrowia w Gazie twierdzi, że w szpitalu pozostało 450 pacjentów.