Dowódca Hezbollahu Fuad Shukr zginął w izraelskim nalocie na Bejrut – podała izraelska telewizja publiczna Kan. Wcześniej agencje AFP i Reuters, powołując się na źródła bliskie Hezbollahowi, informowały że przeżył on atak. W nalocie na południowe przedmieścia Bejrutu zginęła jeszcze jedna osoba – cywil. 35 osób zostało rannych – wynika z najnowszych informacji. Atak miał zostać przeprowadzony przy pomocy drona, który wystrzelił trzy pociski. Fuad Shukr (znany też jako Muhsin Shukr) miał zdaniem Izraela odpowiadać za sobotni atak na Wzgórza Golan. Wystrzelona z Libanu rakieta zabiła wówczas 12 osob. Shukr od 2017 roku jest poszukiwany przez amerykańskie służby, które wyznaczyły za informację o jego lokalizacji 5 milionów dolarów.