Jimmy Carter, 39. prezydent Stanów Zjednoczonych, skończył dziś 100 lat. Jest jedynym prezydentem USA, byłym lub urzędującym, który dożył takiego wieku.
Polityk mieszka w rodzinnej wsi Plains w Georgii, gdzie w 1924 roku przyszedł na świat. Tam ze zmarłą w ubiegłym roku żoną Rosalyn jeszcze w latach 60-tych wybudował dom. Jimmy Carter spędza urodziny w towarzystwie najbliższych. We wsi przygotowano dla niego specjalną uroczystość, którą uświetni przelot myśliwców Marynarki Wojennej USA. Jimmy Carter był prezydentem Stanów Zjednoczonych w latach 1977-1981. Jego największym osiągnięciem było doprowadzenie w 1978 do porozumień z Camp David pomiędzy Izraelem a Egiptem. Rok później oba państwa zawarły pokój i nawiązały stosunki dyplomatyczne. W 2002 roku nagrodzono Jimmy’ego Cartera Pokojową Nagrodą Nobla. Carter nadal interesuję się polityką i zapowiedział, że w nadchodzących wyborach prezydenckich poprze Kamalę Harris.