Kamala Harris oświadczyła, że jeśli zostanie wybrana na prezydenta, to nie spotka się z Władimirem Putinem bez udziału przedstawiciela Ukrainy. Dodała, że zajmie się kandydaturą Ukrainy do NATO, „jeśli i kiedy nadejdzie ten moment”.
Kandydatka demokratów w wyborach powiedziała w telewizji CBS, że nie będzie rozmawiać o pokoju na Ukrainie bez udziału tego kraju. Nie będzie rozmów bilateralnych bez Ukrainy. Ukraina musi mieć głos w sprawie swojej przyszłości – oświadczyła Harris. Wiceprezydent powtórzyła też swoją krytykę stanowiska kadydata Republikanów, Donalda Trumpa, wobec Ukrainy. Powiedziała, że Trump „poddał się” po rosyjskim ataku na ten kraj w lutym 2022 roku. „Gdyby Trump był prezydentem, Putin siedziałby teraz w Kijowie” – oświadczyła Kamala Harris.