Rząd Kanady zdecydował o tymczasowym wycofaniu z Kijowa mniej istotnych pracowników swojej ambasady oraz pozostałe rodziny dyplomatów. Ma to związek z zagrożeniem rosyjską inwazją na Ukrainę.
Kanadyjski MSZ poinformował również, że w tym samym czasie misję w Kijowie wzmocnią specjaliści do spraw między innymi bezpieczeństwa, obronności i zarządzania konfliktami. Ambasada Kanady na Ukrainie pozostaje otwarta.
W obliczu możliwej inwazji Ottawa wspiera Kijów finansowo i militarnie, przekazując jej sprzęt wojskowy, w tym kamizelki kuloodporne, wykrywacze metalu, lasery naprowadzające, apteczki bojowe i okulary termowizyjne. Kanadyjska armia wykonuje też zadania wspomagające Ukrainę w zakresie bezpieczeństwa cybernetycznego. Wczoraj dwudniową wizytę na Ukrainie rozpoczęła minister obrony Kanady Anita Anand. Kilka dni temu zdecydowano również o przedłużeniu do 2025 roku kanadyjskiej misji wojskowej w tym kraju. Ma ona charakter szkoleniowy. Będzie to kosztowało Kanadę 340 milionów dolarów. Oddzielnie zaoferowano również 50 milionów dolarów w pomocy humanitarnej oraz udzielono 120 milionów dolarów pożyczki. Liczba kanadyjskich żołnierzy na Ukrainie wzrośnie do 400. Na miejscu jest też oddział specjalny, mający zapewniać bezpieczeństwo kanadyjskim dyplomatom i przeprowadzić ich ewakuację w sytuacji zagrożenia.
