Kandydaci na gubernatora Illinois w poniedziałek zabiegali jeszcze o głosy wyborców. Ubiegający się o reelekcję Demokrata, J.B. Pritzker podczas wieczornego spotkania z wyborcami w Rockford przypomniał o swojej wygranej 4 lata temu z ówczesnym republikańskim gubernatorem, Brucem Raunerem.
„W 2018 roku wspólnie zmiażdżyliśmy naszego przeciwnika Bruca Raunera, uzyskując 16-punktową przewagę. Tak dużej nikt nie miał w historii Illinois. I teraz zrobimy to ponownie” – powiedział Pritzker. Miliarder wydał z własnej kieszeni na kampanię wyborczą w tym roku prawie 150 milionów dolarów. Z kolei kandydat partii republikańskiej na gubernatora, senator stanowy Darren Bailey spotkał się ze zwolennikami w Merrionette Park na przedmieściach Chicago. Powtórzył, że Illinois potrzebuje zmian a to oznacza pozbawienie Pritzkera stanowiska gubernatora. Zwrócił uwagę, że mieszkańcy nie tylko Chicago, ale także naszego stanu muszą znowu poczuć się bezpiecznie i wrócić do pełnej normalności po pandemii koronawirusa. „Mamy życiową okazję, by przywrócić bezpieczeństwo na naszych ulicach, obniżyć podatki, uczynić Illinois miejscem przyjaznym dla pracujących rodzin” – mówił Bailey.
