Kolejny dyplomata zeznaje przed sejmową komisją ds. afery wizowej

5 marca 2024

Były ambasador w Indiach Adam Burakowski wiedział o naciskach centrali MSZ na ówczesnego konsula w Mumbaju Damiana Irzyka. Presja miała być wywierana, by przyspieszyć procedury wydawania wiz tak zwanej grupie filmowców. Adam Burakowski zeznał przed sejmową komisją badającą aferę wizową, że słyszał już o podobnych przypadkach przerzutów na tak zwanego filmowca.

Były szef placówki w Indiach powiedział, że dzwoniła do niego „pani dyrektor Brzywczy w tej sprawie” i pytała, czy zna przypadki, żeby jakaś ekipa artystyczna oprócz tej części próbowała też „dokooptować jakąś grupę migrantów”. Ambasador Burakowski znał takie przypadki. Odwołując się do kwestii nacisków na konsula Irzyka były ambasador w Indiach powiedział, że wykonał „pewien ruch, ale nie mogę o nim powiedzieć”. Były Konsul Generalny RP w Mumbaju Damian Irzyk zeznał w zeszłym tygodniu, że dwukrotnie otrzymał prośby o pomoc w szybszym uzyskaniu wiz przez członków tak zwanej grupy filmowców z Indii, którzy chcieli uzyskać zgodę na przyjazd do Polski. Ostatecznie z grupy 131 obywateli Indii przedstawianych przez Edgara Kobosa jako filmowcy, wizy otrzymała pierwsza grupa – 35 osób. Komisja do spraw afery wizowej bada nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Polski, stara się ustalić liczbę i tożsamość osób, które nielegalnie przekroczyły granicę RP, lub wobec których zalegalizowano pobyt w wyniku nadużyć. Komisja ma też ocenić umowy pośrednictwa wizowego. Badać okres od 12 listopada 2019 roku do 20 listopada ubiegłego roku.

PARTNERZY