Administracja Donalda Trumpa broni decyzji o wybiciu monety z wizerunkiem obecnego prezydenta, mimo że prawo zakazuje umieszczania na amerykańskiej walucie osób żyjących. Projekt monety z podobizną Trump wzbudził w USA falę krytyki i oskarżeń o łamanie prawa.
Krytycy zarzucają Białemu Domowi łamanie prawa z 1866 roku, które zakazuje umieszczania na amerykańskiej walucie osób żyjących, by uniknąć wrażenia, że Stany Zjednoczone stają się monarchią. Departament Skarbu tłumaczy jednak, że moneta ma upamiętnić 250-lecie niepodległości USA i jest zgodna z ustawą z 2020 roku, pozwalającą na emisję monet „symbolizujących dwustupięćdziesięciolecie narodu”. W komunikacie na platformie X napisano, że „nie ma bardziej symbolicznego wizerunku na tę okazję niż profil urzędującego prezydenta Donalda J. Trumpa”. Według projektu awers monety ma przedstawiać profil Trumpa, a rewers jego sylwetkę na tle amerykańskiej flagi z uniesioną pięścią i napisem „Walcz, Walcz, Walcz” (Fight, Fight, Fight). Moneta ma trafić do obiegu w przyszłym roku. Donald Trump nie pierwszy raz wywołuje spór wokół amerykańskiej waluty. W czasie pierwszej kadencji wstrzymał plan zastąpienia Andrew Jacksona na banknocie 20-dolarowym wizerunkiem afroamerykańskiej aktywistki Harriet Tubman, nazywając ten pomysł „czystą poprawnością polityczną”.