Mads Pedersen z ekipy Lidl-Trek wygrał w Limoges 8. etap kolarskiego wyścigu Tour de France (200 km ze startem w Libourne). Duńczyk po finiszu z peletonu wyprzedził Belgów – Jaspera Philipsena (Alpecin-Deceuninck) i Wouta van Aerta (Jumbo-Visma). Polacy poza główną grupą – Rafał Majka był 89. (UAE Team Emirates, +2:02), a Michał Kwiatkowski 144. (INEOS Grenadiers, +8:37).
Liderem pozostaje Duńczyk Vingegaard (Jumbo-Visma), który ma 25 sekund przewagi nad Słoweńcem Tadejem Pogačarem (UAE Team Emirates) oraz minutę i 34 sekundy nad Australijczykiem Jaiem Hindleyem (BORA – hansgrohe). Majka jest 27. (+23:47), a Kwiatkowski 46. (+44:51). Problemy miał Brytyjczyk Simon Yates (Jayco AlUla), który uczestniczył w kraksie sześć kilometrów przed metą, przez którą stracił 47 sekund i spadł w klasyfikacji generalnej z czwartego na szóste miejsce (+4:01). W innej kraksie ucierpiał Mark Cavendish – słynny brytyjski sprinter upadł 60 kilometrów przed metą i musiał wycofać się z wyścigu. Cavendish już wcześniej zapowiedział, że to jego ostatni sezon w karierze – nie poprawi więc rekordu liczby wygranych etapów, który współdzieli z Belgiem Eddy’m Merckxem. Obaj na „Wielkiej Pętli” wygrali po 34 etapy. W niedzielę 9. etap. Kolarze pościgają się w górach, a metę zaplanowano na wygasłym wulkanie Puy de Dôme.
