Maia Sandu ponownie wygrywa wybory prezydenckie w Mołdawii

4 listopada 2024

Maia Sandu wygrywa ponownie wybory prezydenckie w Mołdawii. Przeliczone zostały wszystkie głosy. Podobnie jak w niedawno przeprowadzonym referendum europejskim o wyniku wyborów zdecydowała mołdawska diaspora.

W samej Mołdawii wygrał przeciwnik obecnej prezydent – Alexandr Stoianoglo. W kraju dostał nieco ponad pięćdziesiąt jeden procent. Do czasu wpływania danych z zagranicy mógł czuć się zwycięzcą. Jednak poza Mołdawią głosowało ponad 310 tysięcy osób. Zdecydowana większość na prozachodnią Maię Sandu – ponad 82 procent. „Mołdawio, dziś jesteś zwycięzcą” – tak Maia Sandu podziękowała swoim wyborcom w kraju i za granicą. „Razem pokazaliśmy siłę naszej jedności, demokracji i zaangażowania na rzecz godnej przyszłości. Bądźcie dumni – jesteście wolnością, nadzieją i odpornością. Jestem dumna, że mogę służyć wam wszystkim” – napisała w mediach społecznościowych. Zwycięstwa w wyborach prezydent Mołdawii pogratulowali przywódcy z całej Europy. Prezydent Andrzej Duda napisał w mediach społecznościowych, że zwycięstwo Mai Sandu jest jasnym znakiem, że miejsce Mołdawii jest w demokratycznej i zjednoczonej Europie. „I żadne siły zewnętrzne tego nie zmienią” – dodał. Premier Donald Tusk napisał w mediach społecznościowych, że Maia Sandu pokonała „faworyta Rosji mimo agresywnej i masywnej ingerencji Rosji w mołdawskie wybory prezydenckie”. „Miejmy nadzieję, że ten trend utrzyma się przez najbliższe dni i miesiące także w innych krajach” – dodał szef polskiego rządu. Polscy politycy nawiązali w ten sposób do zarzutów dotyczących rosyjskiej ingerencji w mołdawskie wybory. Zarówno w czasie kampanii, jak i w czasie głosowania władze informowały o wielu nielegalnych działaniach – mniej lub bardziej otwarcie prorosyjskich. Zwycięstwa pogratulowała Mai Sandu również przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. „Potrzeba wyjątkowej siły, aby pokonać wyzwania, przed którymi stanęłaś w tych wyborach. Cieszę się, że mogę kontynuować współpracę z tobą na rzecz europejskiej przyszłości dla Mołdawii i jej mieszkańców” – napisała szefowa KE na portalu X. Frekwencja w drugiej turze wyniosła ponad pięćdziesiąt cztery procent. Zarówno w czasie kampanii, jak i w czasie głosowania władze informowały o wielu nielegalnych działaniach – mniej lub bardziej otwarcie prorosyjskich. Przewaga Mai Sandu nad rywalem wyniosła ponad 10 punktów procentowych.

PARTNERZY

single.php