Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że od początku kryzysu rząd podejmuje działania łagodzące skutki inflacji. Premier wymienił m.in. obniżki podatków, dopłaty do nawozów i paliw oraz zamrożenie cen energii elektrycznej, z czego skorzysta większość Polaków.
Szef rządu przypomniał, że taryfa dla małych i średnich przedsiębiorstw ma być na poziomie 785 złotych za kilowatogodzinę. „Podam przykład – w Czechach jest to 1200 złotych. Czyli dla tych samych przedsiębiorstw jest to o 50 procent więcej niż to, co my zaproponowaliśmy. Nasze ceny energii są i będą jednymi z najniższych w Europie. To jest to, co robimy, by złagodzić ten ból inflacji dla zwykłej polskiej rodziny” – dodał. Mateusz Morawiecki przypomniał ponadto, że inflacja to nie tylko problem naszego kraju. „USA, Niemcy, Holandia, Hiszpania i 50 innych krajów świata. W Holandii 17 procent, w Estonii – 25, w Niemczech najwyższa inflacja od 50 lat” – zaznaczył.