Hokeiści Florida Panthers na własnym lodowisku pokonali Edmonton Oilers 3:0 w pierwszym finałowym meczu o Puchar Stanleya. Bardzo dobrze w bramce gospodarzy spisywał się Rosjanin Siergiej Bobrowski, który swoim interwencjami zachwycał publiczność zgromadzoną w hali w Sunrise. Panthers po raz trzeci w historii klubu awansowali do wielkiego finału ligi NHL. Pucharu Stanleya jeszcze nie zdobyli. Kolejny mecz również na Florydzie w poniedziałek.