Norwegia oddała hołd ofiarom zamachów Andersa Breivika. Mija właśnie 10 lat odkąd neofaszystowski ekstremista zabił 77 osób w Oslo i na pobliskiej wyspie Utoya. Był to najbardziej tragiczny zamach w historii kraju.
Krótką ceremonię na cześć ofiar zorganizowano w centrum Oslo. To tam 10 lat temu Anders Breivik podłożył pierwszą bombę. W dzisiejszej uroczystości na cześć ofiar wzięli udział m.in. premier Norwegii Erna Solberg oraz szef NATO Jens Stoltenberg. Dekadę temu to właśnie on stał na czele rządu. Hołd ofiarom oddano także na wyspie Utoya. Politycy oraz osoby, które przeżyły zamachy, złożyli kwiaty przed memoriałem, upamiętniającym zabitych. 10 lat temu Anders Breivik najpierw podłożył bombę w centrum Oslo, a potem pojechał na wyspę Utoya. Tam otworzył ogień do uczestników letniego obozu młodzieżówki norweskiej partii pracy. Tuż przed atakami Anders Breivik wysłał do polityków i mediów swój manifest, w którym pisał o potrzebie ochrony białej rasy. Podczas rozpraw sądowych wznosił rękę w faszystowskim geście. Anders Breivik siedzi teraz w więzieniu. W sądzie dostał 21 lat pozbawienia wolności, najwyższą w Norwegii karę. Sześć lat temu pozwał władze za rzekome naruszanie praw człowieka, ale zarówno sąd w Norwegii jak i Europejski Trybunał Praw Człowieka oddaliły jego skargi.
