Olaf Scholz nie uzyskał wotum zaufania. Zgodnie z przewidywaniami szef niemieckiego rządu przegrał głosowanie w Bundestagu. To otwiera drogę do wcześniejszych wyborów. 207 posłów zagłosowało za udzieleniem Olafowi Scholzowi wotum zaufania. To o 150 głosów za mało, żeby kanclerz mógł dalej kierować pracami rządu. Prawie dwa razy więcej było głosów przeciwnych. Jak bardzo wynik nie jest zaskakujący pokazał sam Olaf Scholz, który już dziesięć minut po głosowaniu wszedł do prezydenckiego pałacu Bellevue, gdzie poprosił Franka-Waltera Steinmeiera o skrócenie obecnej kadencji Bundestagu i ogłoszenie przedterminowych wyborów. Prezydent Niemiec obiecał, że zrobi to tak szybko, jak to możliwe. Jeśli dotrzyma wcześniejszych ustaleń to wybory parlamentarne odbędą się 23 lutego.