Paweł Kukiz przed sejmową komisją ds. wyborów korespondencyjnych: Były naciski polityków PiS

Sejmowa komisja do spraw wyborów korespondencyjnych przesłuchuje Pawła Kukiza. Posłowie chcą zbadać, czy rząd Prawa i Sprawiedliwości próbował przekonać lidera koła Kukiz’15 i jego członków do poparcia idei wyborów prezydenckich, które miały odbyć się 10 maja 2020 roku. Przed posiedzeniem komisji Paweł Kukiz przyznał, że takie naciski miały miejsce. „Każdy szef dużych partii politycznych stosuje takie metody. Przekupywanie posłów wynika z wady ustrojowej” – ocenił Paweł Kukiz. Posłowie przesłuchają dziś również byłego prezesa Poczty Polskiej Tomasza Zdzikota. Przewodniczący komisji Dariusz Joński będzie pytał między innymi o spotkanie z premierem Mateuszem Morawieckim, prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim, byłym ministrem spraw wewnętrznych i administracji Mariuszem Kamińskim oraz ówczesnym wicepremierem Jackiem Sasinem. „Będziemy pytali o wszystkie spotkania. Przedmiotem naszych zainteresowań są też rozmowy w Ministerstwie Aktywów Państwowych. To jest istotne z punktu widzenia tego, kto podejmował decyzje w sprawie wyborów korespondencyjnych” – zaznaczył przewodniczący komisji. Wybory prezydenckie miały odbyć się 10 maja 2020 roku drogą korespondencyjną. Ostatecznie przeprowadzono je 28 czerwca w tradycyjny sposób.