Rosyjska armia na Ukrainie ma poważne kłopoty z zaopatrzeniem – informuje Radio Swoboda powołując się wysokiego rangą urzędnika Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych. Miał on o tym mówić podczas narady w Pentagonie. Według amerykańskich informacji, rosyjska armia dokonując inwazji na Ukrainę ma problemy z dostawami żywności i paliwa. Wielu żołnierzy cierpi z powodu odmrożeń, bo nie mają odpowiedniej odzieży. Kłopoty z dostawami paliwa mają też rosyjskie okręty działające na Morzu Czarnym. Jak ocenił Departament Obrony, kłopoty armii rosyjskiej są spowodowane tym, że od lat nie prowadziła wojny na tak szeroką skalę. Wojna trwa już blisko miesiąc i – według Pentagonu – wciąż nie udało się stronie rosyjskiej ustanowić łańcuchów dostaw. Zdaniem analityków Pentagonu kłopoty z zaopatrzeniem wynikają między innymi z braku właściwej komunikacji. To wszystko może też przekładać się na niskie morale rosyjskich żołnierzy – zauważają amerykańscy specjaliści.