Posłowie PiS przekonują, że ustawa budżetowa na 2025 rok jest niekonstytucyjna. Z tego powodu apelują do prezydenta, aby jej nie podpisywał, gdy trafi na jego biurko. Ich zdaniem Andrzej Duda powinien skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego.
Poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk mówi, że przyszłoroczny budżet będzie niezgodny z ustawą zasadniczą, bo nie przewiduje pensji dla sędziów Trybunału Konstytucyjnego. „Płace sędziów Trybunału Konstytucyjnego wyzerowano. Jest to naszym zdaniem budżet niekonstytucyjny, ponieważ konstytucja w artykule 195 ustęp 2 mówi wprost, że sędziom Trybunału Konstytucyjnego zapewnia się godziwe warunki pracy i wynagrodzenia” – podkreśla poseł PiS. Adrian Witczak z Koalicji Obywatelskiej ma nadzieję, że prezydent nie posłucha polityków PiS i ustawę podpisze. „Mam nadzieję, że prezydent na zakończenie swojej przygody z prezydenturą wykaże się odpowiedzialnością i zatwierdzi budżet, dlatego, że to jest bardzo dobry budżet, gdzie są ujęte chociażby środki z KPO, które wpłyną na rozwój gospodarki” – podkreśla poseł KO. Najpierw ustawę w ostatecznej wersji musi jednak uchwalić Sejm. Posłowie zajmą się nią na najbliższym posiedzeniu, które zaplanowano w dniach 8-10 stycznia. Przypomnijmy, że ustawa wraca do Sejmu po tym jak przed świętami Bożego Narodzenia kilka poprawek wprowadził do niej Senat.