PiS może stracić miliony złotych. PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe partii za wybory parlamentarne

29 sierpnia 2024

Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe KW PiS za zeszłoroczne wybory do Sejmu i Senatu, narażając partię na utratę 10 milionów złotych dotacji. Jeśli PKW odrzuci sprawozdanie roczne PiS, może utracić też całość subwencji na tę kadencję.

W sumie Prawo i Sprawiedliwość może stracić 57 milionów złotych. Członkowie PKW stwierdzili, że Komitet Wyborczy PiS złamał kilka artykułów Kodeksu Wyborczego, wydając bezprawnie 3,6 miliona złotych na kampanię, czym przekroczył dopuszczalny próg 1 procent ogólnej kwoty swoich przychodów. Jak powiedział przewodniczący PKW Sylwester Marciniak, z tego powodu zadecydowano o zmniejszeniu o 10 milionów złotych dotacji dla PiS. Okrojona dotacja wyniesie 28 milionów złotych. Dyrektor Zespołu Kontroli Finansowania Partii Politycznych i Kampanii Wyborczych Krajowego Biura Wyborczego Krzysztof Lorentz tłumaczył, że kara jest mniej więcej trzykrotnością kwoty wydanej niezgodnie z przepisami. Członek PKW Ryszard Balicki podawał przykłady niezgodny z Kodeksem Wyborczym wydatków PiS. Chodzi m.in. o pikniki wojskowe, na których – zdaniem PKW bezdyskusyjnie – dochodziło do prowadzenia agitacji wyborczej. Pokazywano np. spot reklamowy, będący w istocie spotem wyborczym ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Były też spoty mówiące o wynagrodzeniach pracowników Rządowego Centrum Legislacji. PKW twierdzi, że ma informacje o tym, że ci pracownicy nie wykonywali pracy merytorycznej, a służyli do prowadzenia kampanii wyborczej ówczesnego szefa Rządowego Centrum Legislacji. Balicki mówił, że w ten sposób złamana została zasada równości prowadzenia kampanii wyborczej. Prawo i Sprawiedliwość ma 14 dni, aby odwołać się od decyzji PKW do Sądu Najwyższego. Odwołanie zapowiedział już poseł PiS Mariusz Błaszczak. Następnie sędziowie SN będą mieli 60 dni na wydanie orzeczenia w tej sprawie.

PARTNERZY

single.php