„Działania komisji śledczej są bezprawne, to zemsta na ciężko chorym człowieku” – tak Posłowie Prawa i Sprawiedliwości bronią Zbigniewa Ziobry przed przesłuchaniem go przez komisję śledczą do spraw Pegasusa.
Komisja wystąpiła z wnioskiem o uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze. To konieczne, by komisja mogła doprowadzić go na przesłuchanie. Zbigniew Ziobro już cztery razy nie stawił się na posiedzeniu komisji śledczej. Dwie z tych nieobecności były usprawiedliwione. Zdaniem Michała Wójcika z PiS komisja śledcza nie istnieje. Poseł powołuje się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Mówi, że procedura uchylania immunitetu Zbigniewowi Ziobrze oraz próba doprowadzenia go na przesłuchanie będzie bezprawna. Inny poseł PiS – Andrzej Śliwka – też mówi, że komisja działa bezprawnie. Przesłuchania świadków nazywa spektaklem politycznym i przypomina, że Zbigniew Ziobro zmaga się z ciężką chorobą. Doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą będzie możliwe dopiero po tym, jak Sejm uchyli mu immunitet. Wniosek, który za pośrednictwem marszałka Sejmu trafi do Prokuratora Generalnego, zawiera między innymi historię doręczeń policyjnych, która ma świadczyć, iż Zbigniew Ziobro był skutecznie informowany o wzywaniu go na komisję.
