Były minister rozwoju i technologii, obecnie poseł Prawa i Sprawiedliwości Waldemar Buda wniósł o odrzucenie w pierwszym czytaniu poselskiego projektu nowelizacji ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła.
Opowiedział się za dalszymi pracami nad propozycją rządową. W Sejmie trwa pierwsze czytanie dwóch projektów w tej sprawie. Występując na sali plenarnej, Waldemar Buda mówił, że poselski projekt ma – jak się wyraził – zasadniczą merytoryczną wadę, ponieważ pomija przedsiębiorców. „Dwa miliony polskich przedsiębiorców, którzy nie mogą liczyć na maksymalną cenę prądu, dlaczego?” – pytał. Poselski projekt przewiduje wprowadzenie mechanizmów osłonowych dla gospodarstw domowych czy odbiorców wrażliwych, jak szkoły i szpitale. Mechanizmy te będą obowiązywać przez pół roku – do 30 czerwca. Projekt poselski przywraca również obligo giełdowe, czyli obowiązek sprzedaży i kupna energii na giełdzie. Posłowie pracują również nad projektem rządu Mateusza Morawieckiego. Przewiduje przedłużenie mechanizmów osłonowych dla odbiorców energii przez cały przyszły rok. Mają obowiązywać do określonych limitów zużycia. Oprócz gospodarstw domowych i odbiorców wrażliwych, skorzystają z nich również mali i średni przedsiębiorcy. Poseł Koalicji Obywatelskiej Tomasz Nowak także wniósł o odrzucenie w pierwszym czytaniu rządowego projektu nowelizacji ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła. Opowiedział się za dalszymi pracami nad propozycją poselską. W Sejmie trwa pierwsze czytanie dwóch projektów w tej sprawie. Podaczas debaty poseł Nowak mówił, że mechanizmy mrożenia cen zawarte w poselskim projekcie będą obowiązywać przez pół roku. Wyjaśniał, że autorzy tych przepisów „nie mają pełnej informacji na temat stanu finansów publicznych”. W jego ocenie, rządowy projekt „jest nieodpowiedzialny, ponieważ obciąża budżet i wpływa na wzrost inflacji” i stąd wniosek o jego odrzucenie.
