Po szturmie na brazylijski Kongres oskarżono 1200 osób

12 stycznia 2023

Ponad 1200 osób ma otrzymać formalne zarzuty w związku z niedawnymi zamieszkami w stolicy Brazylii. Poinformował o tym miejscowy wymiar sprawiedliwości. Po tym jak zwolennicy byłego, skrajnie prawicowego prezydenta Jaira Bolsonaro szturmowali budynki rządowe, zatrzymano półtora tysiąca osób.

Na postawienie zarzutów zatrzymanym wymiar sprawiedliwości ma pięć dni. Według zapowiedzi władz, większość spośród aresztowanych po zamieszkach w stolicy ma otrzymać formalne zarzuty. Prezydent Brazylii zapowiedział też surowe ukaranie osób, które zorganizowały zamieszki. W niedzielny wieczór tysiące zwolenników prezydenta Jaira Bolsonaro, który przegrał niedawne wybory, szturmowały budynki Kongresu, sądu najwyższego i pałacu prezydenckiego. Przez kilka godzin tłum demolował budynki zanim służbom bezpieczeństwa udało się opanować sytuację. Sam Jair Bolsonaro wyjechał kilka dni wcześniej do Stanów Zjednoczonych. Wbrew tradycji, nie przekazał władzy swojemu następcy. Zamieszki potępił dopiero po kilku godzinach. Część brazylijskich polityk domaga się postawienia go przed sądem. Brazylijskie władze obawiają się, że w najbliższych godzinach może dojść do kolejnych zamieszek. Zwolennicy Bolsonaro najprawdopodobniej od kilku tygodni przygotowywali się bowiem do próby siłowego przejęcia władzy.

PARTNERZY