Pod gruzami apartamentowca w Miami znaleziono ciała kolejnych osób

30 czerwca 2021

Strażacy odnaleźli ciała 6 kolejnych ofiar pod gruzami części apartamentowca, która zawaliła się w zeszłym tygodniu w Surfside na amerykańskiej Florydzie. Bilans ofiar śmiertelnych katastrofy budowlanej wzrósł do 18 – poinformowała w środę burmistrz hrabstwa Miami-Dade, Daniella Levine Cava. 145 osób pozostaje zaginionych.

 

 

Akcja ratunkowa koncentruje się przede wszystkim na poszukiwaniu ludzi, którzy mogli przeżyć katastrofę. Ale jak dotąd nikt nie został wyciągnięty żywy spod zwałów betonu i poskręcanego metalu – informuje Reuters. Przedstawiciele lokalnych władz wciąż jednak mają nadzieję, że ktoś przeżył. Wcześniej ratownicy mówili o znalezieniu pod gruzami kilku pustych przestrzeni, gdzie teoretycznie mogli przeżyć ludzie. Ze względu na stopień skomplikowania operacji i jej niebezpieczeństwo, wymaga ona wiele czasu. Choć 145 osób jest uważanych za zaginione, nie musi to oznaczać, że wszyscy byli w budynku w chwili zawalenia. Wielu mieszkańców apartamentowca to obcokrajowcy, głównie z krajów Ameryki Południowej, co może tłumaczyć brak odzewu na próby skontaktowania się z niektórymi z nich.

Śledczy jeszcze nie stwierdzili, co spowodowało, że prawie połowa 40-letniego apartamentowca Champlain Towers South runęła 24 czerwca we wczesnych godzinach rannych, gdy mieszkańcy jeszcze spali. Ale raport inżyniera z 2018 roku dotyczący 12-piętrowego kompleksu liczącego 136 mieszkań, przygotowany przed procesem ponownej certyfikacji bezpieczeństwa budynku, wykazał niedociągnięcia konstrukcyjne, które są teraz przedmiotem dochodzenia. Jeszcze w kwietniu ostrzegano mieszkańców, że poważne uszkodzenia betonu zidentyfikowane przez inżyniera przy fundamentach budynku od tego czasu „znacznie się pogorszyły” – podaje agencja Reutera.

PARTNERZY

single.php