W Paryżu policja postrzeliła kobietę która groziła dokonaniem ataku terrorystycznego. Miała grozić zamachem bombowym w centrum francuskiej stolicy.
Francuskie media informują, że policja została wezwana rano przez użytkowników szybkiej kolei miejskiej na stacji Austerlitz, we wschodniej części Paryża. Zgłoszono agresywne zachowanie kobiety noszącej abaję, czyli islamską chustę. Miała grozić przechodniom i mówić, że chce wysadzić budynek. Według innych świadków krzyczała „Allahu Akbar” i chwaliła islamskich terrorystów. Policjanci odnaleźli kobietę na innej stacji metra, niedaleko siedziby Biblioteki Narodowej imienia François Mitteranda. Po ewakuacji pasażerów funkcjonariusze próbowali zatrzymać kobietę, która odmówiła poddania się kontroli. Policja otworzyła ogień. Kobieta trafiła do szpitala w ciężkim stanie. W paryskim metrze trwa interwencja saperów. Na razie nie znaleziono materiałów wybuchowych. Od kilku tygodni we Francji obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia terrorystycznego. Niemal codziennie z powodu fałszywych alarmów bombowych ewakuowane są lotniska, muzea i szkoły.
