Politycy PiS o wyroku TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego

28 października 2021

Wiceminister infrastruktury Marcin Horała powiedział, że wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej nakazujący zapłatę miliona euro dziennie nie obowiązuje. Wiceminister wyjaśniał, że TSUE nie ma kompetencji, by ingerować w polski wymiar sprawiedliwości, ponieważ w traktatach europejskich nie przekazano żadnej instytucji unijnej kompetencji do organizacji wymiaru sprawiedliwości w krajach Wspólnoty.

 

„Tej kompetencji po stronie europejskiej nie ma. Nie mogą sobie same kompetencji wymyślać i dodawać” – mówił wiceminister Marcin Horała. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nałożył na Polskę karę w wysokości miliona euro dziennie za niewykonanie orzeczenia, w którym TSUE nakazał niestosowanie przepisów krajowych odnoszących się m.in. do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądy Najwyższego. Kara będzie naliczana za każdy dzień, w którym orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości nie zostanie wykonane, albo do czasu ostatecznego wyroku w tej sprawie. O nałożenie kar wnioskowała Komisja Europejska.

 

Europosłanka Prawa i Sprawiedliwości Jadwiga Wiśniewska powiedziała z kolei, że decyzja Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o ukaraniu Polski za działanie Izby Dyscyplinarnej jest oderwana od realiów prawnych i kompromituje Unię Europejską. Przypomniała też wcześniejsze orzeczenie Trybunału w sprawie kopalni w Turowie. Jadwiga Wiśniewska wskazała, że jeżeli TSUE traktuje kopalnię jak kiosk, który można zamknąć z dnia na dzień, to zawstydza Unię Europejską. Nazwała takie orzeczenia groteskowymi i jednocześnie niebezpiecznymi. „Nie po raz pierwszy Trybunał takimi decyzjami się kompromituje” – dodała.

PARTNERZY