Polityk PiS Krzysztof Szczucki: Fuzja Orlenu i Lotosu była prowadzona transparentnie

25 stycznia 2024

Przewodniczący zespołu do spraw rozliczeń Prawa i Sprawiedliwości Roman Giertych zaapelował w Sejmie do prokuratury o wszczęcie z urzędu śledztwa w sprawie fuzji Orlenu i Lotosu. To pokłosie materiału w programie „Czarno na białym” w TVN24, z którego wynika, że Saudi Aramco zapłaciło za część Lotosu ponad siedem miliardów złotych mniej niż była ona warta. Taka informacja pojawiła się w raporcie Najwyższej Izby Kontroli.

Poseł PiS Krzysztof Szczucki odpiera te zarzuty i twierdzi, że transakcja została przeprowadzona zgodnie z prawem. W jego ocenie Roman Giertych powinien się zastanowić, czy nie naraża się na odpowiedzialność karną za rzucanie fałszywych oskarżeń. Dodał, że cała transakcja była prowadzona transparentnie. Podkreślił, że obie spółki są notowane na giełdzie, więc ich fuzję poprzedziły odpowiednie analizy i raporty. Dodał, że sprzedaży części Rafinerii Gdańskiej wymagała Komisja Europejska i odbyło się to po cenach rynkowych. W poniedziałek Orlen podał w oświadczeniu, że połączenie z Grupą Lotos miało kluczowe znaczenie dla wzmocnienia bezpieczeństwa surowcowo-paliwowego kraju, a transakcja ta zapewni Rafinerii w Gdańsku środki na inwestycje niezbędne do tego, aby dostosować swój biznes do wymogów polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Podkreślono także, że „sprzedaż części aktywów Lotosu, wynikająca z realizacji środków zaradczych wskazanych przez Komisję Europejską, została zrealizowana zgodnie z wyceną rynkową tych aktywów, z pełnym poszanowaniem przepisów prawa i pod nadzorem organów państwa”. Dodano, że w związku z tym zarzuty NIK wobec fuzji Orlenu z Lotosem nie mają uzasadnienia.

PARTNERZY