W Stanach Zjednoczonych tysiące Polaków i Amerykanów polskiego pochodzenia oddało już głosy w wyborach na prezydenta RP. Ze względu na różnicę czasu głosowanie w obu Amerykach odbyło się dzień wcześniej niż w Polsce.
Do udziału w wyborach na terytorium Stanów Zjednoczonych zarejestrowało się ponad 56 tysięcy Polaków. W tym roku powołano rekordową liczbę 57 komisji wyborczych, o 5 więcej niż w ostatnich wyborach parlamentarnych. W Waszyngtonie, gdzie do głosowania zarejestrowało się około 1300 osób, wybory odbyło się w polskiej ambasadzie. „Pierwsi wyborcy ustawili się w kolejce jeszcze przed otwarciem lokali. Zainteresowanie wyborami jest bardzo duże” – powiedział konsul RP w Waszyngtonie Mikołaj Rychlik. Wybory prezydenckie na terytorium Stanów Zjednoczonych przebiegło bez problemów. Przed niektórymi lokalami wyborczymi w Nowym Jorku i Chicago ustawiły się kolejki.
