Chicagowska Polonia nie raz udowodniła, że potrafi się zjednoczyć w pomaganiu potrzebującym. Tym razem wspiera rodzinę Bogdanki, pracownicy polskich delikatesów, która zginęła w wypadku samochodowym w sobotę 5 lipca w powiecie Lake na zachodnich przedmieściach Chicago.
Do drogowej tragedii z udziałem trzech pojazdów doszło w okolicach W. Russell Rd. i Frontage Rd. w Wadsworth na północnych przedmieściach Chicago. Wedle wstępnego śledztwa sprawcą wypadku jest 58-letni mieszkaniec Addison, który jechał swoim porsche macan rocznik 2020 na zachód ulicą Russell Road. Nie zahamował na znaku stop przy Frontage Road, na którym stały dwa samochody. W chevy volt rocznik 2016 siedziała Bogdanka, jej mąż i córka. Kobieta w stanie krytycznym trafiła do szpitala, gdzie zmarła, jej bliscy zostali hospitalizowani i są w stanie stabilnym. Kierowca Mercedesa, 37-letnia kobieta, i jej pasażer, 40-letni mężczyzna z Schaumburga, też zostali hospitalizowani, ale nie zagrażającymi życiu obrażeniami. Kierowca porsche, 58-letni mieszkaniec Addison jest w szpitalu z nie zagrażającymi jego życiu obrażeniami. Wedle władz, najprawdopodobniej nadmierna prędkość i spożycie alkoholu były czynnikami, które przyczyniły się do spowodowania wypadku. Kiedy kierowca opuści szpital zostaną mu postawione zarzuty kryminalne. W sprawie wypadku prowadzone jest śledztwo. Współpracownicy Bogdanki zorganizowali na stronie GoFundMe zbiórkę na rzecz jej bliskich. „Bogdanka była szczera, pracowita i kochana zarówno przez klientów, jak i współpracowników. Ale przede wszystkim była oddaną matką, która absolutnie uwielbiała swoją córkę. Jej obecność wnosiła ciepło, życzliwość i cichą siłę do wszystkich wokół niej. Będzie nam jej brakowało ponad słowa. Składamy najszczersze kondolencje jej rodzinie i wszystkim, którzy mieli szczęście ją poznać. Nasze myśli i modlitwy są z nimi w tym niewyobrażalnym czasie” – czytamy między innymi na stronie zbiórki.
