Polska poprosiła UE o dyskusję na temat procedury praworządnościowej z artykułu 7

Polska poprosiła o dyskusję na temat procedury praworządnościowej z artykułu 7. unijnego traktatu na wtorkowym spotkaniu ministrów do spraw europejskich unijnych krajów w Brukseli. Poinformował o tym jeden z wysokich rangą unijnych dyplomatów odpowiedzialny za przygotowanie tej narady. Władze w Warszawie zapowiadają, że chcą doprowadzić do zakończenia tej procedury jeszcze w tym półroczu. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar mówił pod koniec stycznia w Brukseli, że chciałby nawet, by procedura została zakończona przed 1 maja. „Mam takie marzenie, nie wiem, czy to się uda, ale zawsze warto mieć marzenie. Żebyśmy może, jak będziemy świętowali 20. rocznicę przystąpienia Polski do Unii Europejskiej 1 maja, to nie będzie nad nami ciążył artykuł 7″ – powiedział minister sprawiedliwości.
Belgia, kierująca teraz pracami Unii, nastawia się bardziej na to półrocze. „Może tak się zdarzyć, że Komisja wycofa wniosek uruchamiający procedurę, wszystko zależy od spełnienia wymogów, mamy jeszcze kilka miesięcy” – powiedział unijny dyplomata. Na wtorkowym spotkaniu Polska chce przedstawić plan reform, w jaki sposób zamierza doprowadzić do zakończenia procedury. Szef resortu sprawiedliwości mówił pod koniec stycznia w Brukseli, że będzie to wymagało zmian legislacyjnych i przedstawienia odpowiednich projektów ustaw. Komisja Europejska rozpoczęła przeciwko Polsce procedurę z artykułu 7. w grudniu 2017 roku. Głównym powodem były zmiany w Sądzie Najwyższym, Trybunale Konstytucyjnym i Krajowej Radzie Sądownictwa.