Premier Kanady Justin Trudeau mierzy się z krytyką, jaka spadła na niego za udział w koncercie Taylor Swift w Toronto w czasie, gdy w Montrealu odbywały się niezwykle gwałtowne protesty antyizraelskie.
Na nagraniu video, ktore pojawiło się na portalu X, widać jak Trudeau tańczy i śpiewa piosenkę “You Don’t Own Me” zanim jeszcze Taylor Swift wyszła na scenę. Tej samej nocy – z piątku na sobotę – manifestujący przeciwko NATO rzucali granaty dymne i szli ulicami Montrealu z palestyńskimi flagami. Jak informuje „Montreal Gazette”, podpalano samochody, doszło do starć z policją. W kierunku funkcjonariuszy rzucano małe ładunki wybuchowe i metalowe przedmioty. Spalono też wizerunek izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu. Internauci porównywawali Justina Trudeau do Nerona, cesarza Rzymu, który – zgodnie z przekazami historycznymi – „bawił się gdy płonął Rzym”. Wczoraj Justin Trudeau potępił protesty i nazwał je „przerażającymi”. „To, co widzieliśmy na ulicach Montrealu, było przerażające” – powiedział. „Akty antysemityzmu, zastraszania i przemocy należy potępiać, gdziekolwiek je widzimy”- dodał. Zapowiedział, że zostaną wyciągnięte konsekwencje, a uczestnicy zamieszek będą pociągnięci do odpowiedzialności.
