Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że w Stanach Zjednoczonych będzie umacniał sojusz polsko-amerykański. Szef rządu leci dziś do USA, gdzie między innymi spotka się z amerykańską wiceprezydent Kamalą Harris.
Przed wylotem do Waszyngtonu Mateusz Morawiecki powiedział dziennikarzom, że jego podróż do Stanów Zjednoczonych jest bezpośrednią konsekwencją ostatniej wizyty prezydenta USA Joe Bidena w Polsce. Przypomniał, że w trakcie tej wizyty wspólnie z prezydentem Andrzejem Dudą przedstawili Joe Bidenowi koncepcję strategicznego partnerstwa między naszymi krajami. Jak wskazywał, zakłada ona między innymi, że Polska uczyni partnerstwo ze Stanami Zjednoczonymi głównym tematem swojej następnej prezydencji w Unii Europejskiej, którą ma objąć za dwa lata. „Uczynimy partnerstwo transatlantyckie głównym tematem tej prezydencji” – zapowiedział premier Morawiecki.
Mateusz Morawiecki i Kamala Harris będą rozmawiali o wzmacnianiu polsko-amerykańskich relacji, szczególnie w zakresie energetyki – w tym jądrowej – i współpracy zbrojeniowej. Ponadto wśród tematów będą bezpieczeństwo europejskie, wojna na Ukrainie i kwestie globalne i regionalne. Wizyta premiera w Stanach Zjednoczonych potrwa do czwartku. W kolejnych dniach szef polskiego rząd spotka się z przedstawicielami amerykańskiego sektora zbrojeniowego. Ponadto Mateusz Morawiecki odbędzie rozmowy w think tanku Atlantic Council, weźmie też udział w wiosennym spotkaniu Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego.
