Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział przedłużenie embarga na zboże z Ukrainy. Do piątku obowiązuje unijny zakaz importu ukraińskiego zboża do pięciu krajów członkowskich graniczących z Ukrainą: Polski, Bułgarii, Węgier, Rumunii i Słowacji.
Wszystkie te państwa domagają się od Unii przedłużenia embarga do końca roku. Decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Przed posiedzeniem rządu premier zapowiedział podjęcie uchwały Rady Ministrów odnośnie przedłużenia embarga, niezależnie od decyzji Komisji Europejskiej. „Albo Komisja Europejska zgodzi się z naszymi żądaniami i po 15 września przedłuży embargo, albo sami wdrożymy takie rozwiązania, jakie wzdrożyliśmy 15 kwietnia” – powiedział. Mateusz Morawiecki zaznaczył, że nie ma to nic wspólnego z traktowaniem przez Polskę Ukrainy. Przypomniał o pomocy udzielanej Ukraińcom. Dodał, że nasz kraj nie może się zgodzić na rozchwianie polskiego rynku na skutek niekontrolowanego wwzozu zboża. Wicepremier i prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński powiedział, że polskie rolnictwo będzie się musiało znaleźć pod szczególną ochroną. Podkreślił, że liczy na zrozumienie takiego ruchu przez stronę ukraińską. Zaznaczył, że Polska jest gotowa wspierać Ukrainę w czasie wojny i w czasie odbudowy, ale jednocześnie musi pamiętać o swoich obywatelach. Dziś w Parlamencie Europejskim odbędzie się debata na ten temat importu ukraińskiego zboża. Polski rząd zapowiada, że jest gotowy jednostronnie przedłużyć embargo, jeżeli Komisja Europejska nie poprze stanowiska pięciu krajów przyfrontowych. Rano minister rolnictwa Rober Telus zapowiedział w Programie 1. Polskiego Radio, że na dzisiejszym posiedzeniu Rada Ministrów przyjmie w tej sprawie specjalną uchwałę.
