Dostawy czołgów – według Downing Street – to główny temat porannej rozmowy brytyjskiego premiera i ukraińskiego prezydenta. Premier Rishi Sunak zadeklarował, że chce, by do naszych sąsiadów trafiły maszyny typu Challenger 2.
O tym, że Brytyjczycy rozważają wysłanie czołgów mówił w tym tygodniu rzecznik premiera. Ale po raz pierwszy szef rządu potwierdził teraz nieoficjalne doniesienia, że chodziłoby o Challengery. Według komunikatu Brytyjczków Rishi Sunak „zarysował ambicję zwiększenia wsparcia dla Ukrainy, w tym poprzez dostarczenie czołgów Challenger 2 i dodatkowych systemów artyleryjskich”. Według Downing Street liderzy zgadzają się, że ukraińskie sukcesy na polu bitwy potęgują rosyjskie problemy. Chodzi nie tylko o trudności tylko stricte wojskowe, ale też o obniżające się morale żołnierzy. Zdaniem przywódców to więc moment, w którym trzeba zwiększyć wsparcie dla Kijowa – dyplomatyczne i wojskowe. „Premier i prezydent Zełeński powitali z zadowoleniem inne, podobne międzynarodowe zobowiązania, w tym ofertę Polski, by dostarczyć kompanię czołgów Leopard” – czytamy w komunikacie Downing Street.
