Prezydent Andrzej Duda apeluje w Kanadzie o dozbrojenie Ukrainy. Polityk w kolejnym dniu wizyty w Ameryce Północnej wygłosił w Vancouver wykład na seminarium o bezpieczeństwie transatlantyckim w obliczu wojny na Ukrainie.
Wskazał w nim na zagrożenia ze strony rosyjskiej. Jego zdaniem można im zapobiec dostarczając Ukrainie uzbrojenie „jak najszybciej”. Powinno to być uzbrojenie, które „wyprze rosyjskich okupantów z ukraińskich ziem”. Prezydent Andrzej Duda wezwał też do konsekwentnego wzmacniania armii narodowych i potencjału militarnego całego NATO. „To jedyny skuteczny sposób na odstraszenie Rosji i prewencji, bo Rosja nigdy nie atakuje silnych” – zapewniał prezydent. W swoim przemówieniu prezydent Andrzej Duda ostrzegał też przed rosyjskim imperializmem i zaznaczył, że nie zniknie on wraz z odejściem Władimira Putina. Ponownie opowiedział się też za zwiększeniem progu wydatków na obronność członków NATO z dwóch do trzech procent PKB. „Podobna strategia w czasie zimnej wojny zakończyła się zwycięstwem” – mówił Andrzej Duda. W jego opinii Sojusz Północnoatlantycki nie może sobie pozwolić na bycie biernym obserwatorem. „W 2014 roku członkowie Sojuszu zobowiązali się do zwiększenia wydatków wojskowych do dwóch procent PKB. To wystarczyło 10 lat temu, ale dziś już nie wystarczy” – przestrzegał prezydent.
