Prezydent Andrzej Duda powiedział w wywiadzie dla amerykańskiej stacji telewizyjnej CNN, że zbrodnia, której Rosjanie dopuścili się w Buczy, wypełnia znamiona ludobójstwa. Dodał, że trudno temu zaprzeczyć, biorąc pod uwagę rosyjską propagandową narrację o „denazyfikacji” Ukrainy, która dała pretekst do rozpoczęcia inwazji.
Andrzej Duda wskazał że mordowanie cywilów przez wojska Federacji Rosyjskiej najlepiej pokazuje cel Władimira Putina w tej wojnie, jakim jest zniszczenie narodu ukraińskiego. W wywiadzie dla CNN prezydent podważył sens podejmowania dalszych prób dialogu z Moskwą, która gra dzięki nim na czas oraz zaznaczył, że należy zaostrzać sankcje i stawiać Rosji twarde warunki, po których spełnieniu możliwa byłaby jakaś forma negocjacji. Wezwał do zdemontowania gazociągu Nord Stream 2 i wyraził nadzieję, że po zakończeniu wojny, Władimir Putin będzie izolowany na arenie międzynarodowej. Prezydent powiedział CNN, że Polska, dbając o własne bezpieczeństwo, musi udzielić wszelkiego możliwego wsparcia Ukrainie, by ta mogła być niepodległa i wolna. Przyznał również, że nie wyklucza, iż w przyszłości to właśnie Polska może stać się celem rosyjskiej agresji, dlatego państwo podnosi wydatki na zbrojenia. Andrzej Duda podkreślił, że wzmocnienie Ukrainy w walce przeciwko rosyjskiej agresji leży w interesie całej Europy Środkowej.