Nowa amerykańska administracja cofnęła prestiżowemu uniwersytetowi Harvarda akredytację zezwalającą na przyjmowanie zagranicznych studentów. Jednym z powodów tej decyzji miała być „koordynacja działań” uniwersytetu z Komunistyczną Partią Chin.
Jak pisze hongkoński dziennik “South China Morning Post” decyzja o wstrzymaniu naboru zagranicznych studentów dotknie około 6800 osób. Według informacji zamieszczanych na stronie uniwersytetu rokrocznie studia podejmuje tam od 1800 do 2300 studentów z Chińskiej Republiki Ludowej. W liście do prestiżowej uczelni sekretarz ds. bezpieczeństwa wewnętrznego USA Kristi Noem poinformowała, że ze skutkiem natychmiastowym cofnięta zostaje akredytacja, dzięki której zagraniczni studenci mogli otrzymywać wizy pobytowe. Decyzja obejmuje także studentów, którzy już teraz uczą się na Harvardzie. Zostali oni zmuszeni do zmiany uczelni. W przeciwnym razie stracą prawo pobytu na terytorium USA. Sprawa budzi duże emocje w Chinach, skąd pochodzi około jednej trzeciej zagranicznych studentów Harvardu.