Prezydent Donald Trump ponownie zagroził użyciem wobec Chicago ustawy o powstaniu (Insurrection Act). Zaznaczył, że jej wprowadzenie pomogłoby w walce z przestępczością.
Trump dodał, że gubernator Illinois, J.B Pritzker powinien poprosić go o pomoc. Prezydent podczas rozmowy z dziennikarzami na pokładzie Air Force One w drodze z Egiptu, gdzie brał udział w szczycie ws. pokoju w Strefie Gazy komentował też sytuację w USA. Zaznaczył, że dzięki jego przywództwu widać postępy w walce z przestępczością. Prezydent powiedział, że gubernatorzy w rejonach dotkniętych przestępczością powinni zwrócić się do niego o pomoc. „Chcę, aby byli silniejsi i twardsi oraz nie pozwalali na rekordową przestępczość w Chicago i innych miejscach. Chcę, aby przyznali, że mają problem” — powiedział Trump. „W Chicago doszło do około 4 tysięcy strzelanin i zabójstw w dość krótkim okresie czasu, może półtora roku. Tysiące innych osób zostało rannych, ale nie zginęło. Chcę, aby Pritzker powiedział: mamy problem” — dodał prezydent chwaląc niższe wskaźniki przestępczości w Waszyngtonie i w Memphis, gdzie wysłał Gwardię Narodową. Reporter następnie zapytał, czy powoła się na Insurrection Act, biorąc pod uwagę, że sądy blokowały rozmieszczenie Gwardii Narodowej. Na przykład, sędzia orzekł w sobotę, że żołnierze Gwardii Narodowej wysłani przez Trumpa do Illinois, aby zwalczać przestępczość, mogą pozostać w stanie, ale nie mogą patrolować ani przemieszczać się w celu ochrony nieruchomości federalnych. “Mógłbym jej użyć, gdybym chciał. Mogę jej użyć — to bardzo prosta odpowiedź. Mam prawo użyć ustawę o powstaniu” — powiedział Trump. Stwierdził, że 50% prezydentów, którzy pełnili urząd, korzystało z Insurrection Act. Ustawa o powstaniu z 1807 roku daje prezydentowi władzę do wysłania żołnierzy lub sformowanych do działań federalnych oddziałów Gwardii Narodowej w ograniczonych okolicznościach, takich jak tłumienie zamieszek, buntu lub przeszkadzania w egzekwowaniu prawa federalnego. Została wykorzystana około 30 razy przez 10 prezydentów, ostatnio przez George’a H. W. Busha podczas zamieszek w Los Angeles w 1992 roku. Sam Trump groził zastosowaniem tej ustawy w 2020 roku podczas protestów po śmierci George’a Floyda, ale nigdy formalnie tego nie zrobił. Zapytany, czy ma jakąś wiadomość dla gubernatora Pritzkera, Trump odparł: „Myślę, że powinien błagać o pomoc, ponieważ prowadzi złą operację. On pozwala zabijać ludzi w swoim mieście, bo nie chce mieć do czynienia z Chicago. Kocham Chicago. Chicago może znów stać się wspaniałym miastem i to bardzo szybko. Kazałbym oczyścić Chicago, usunąć przestępców, usunęlibyśmy ich w innych miastach. Wiesz, w Waszyngtonie usunęliśmy 1 700 zawodowych przestępców, twardych kryminalistów i dlatego teraz jest tu tak dobrze. W D.C. bije się rekordy w innym kierunku: nigdy nie było tu tak bezpiecznie. Restauracje nigdy nie radziły sobie lepiej wcześniej zamykały się, teraz otwierają nowe”. Trump powiedział, że mógłby zrobić to samo i to na większą skalę w Chicago i że Pritzker powinien poprosić go o to.