Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiada, że będzie przekonywał Izrael do zawieszenia broni w konflikcie z Libanem. Władze w Jerozolimie odrzuciły propozycję rozejmu, o co apelowała między innymi Francja i Stany Zjednoczone.
Prezydent Macron uważa, decyzja Izraela w sprawie zawieszenia broni nie jest ostateczna. „Nie uważam, że pierwsze komentarze ze strony Izraela są ostateczne. Dlatego będziemy ciężko pracować w nadchodzących godzinach, aby przekonać Izrael do zawieszenie broni przez 21 dni”, powiedział na konferencji prasowej w Montrealu, podczas wizyty w Kanadzie. Emmanuel Macron powiedział też, że Francja chce zwołać spotkanie Rady Bezpieczeństwa ONZ, aby zwiększyć presję na Izrael. Wezwał obie strony konfliktu, aby wstrzymały ataki. Od poniedziałku wojska izraelskie intensywnie bombardują Liban. W atakach zginęło w tym czasie około 600 osób, a ponad 1 800 jest rannych. Francuzi apelują o zawieszenie broni i obiecują Libańczykom wsparcie, ze względu na silne więzi historyczne łączące oba kraje. Liban to dawne francuskie terytorium mandatowe i miejsce zamieszkania około 30 tysięcy Francuzów.
