Prezydent Emmanuel Macron poinformował, że zatrzymanie we Francji twórcy Telegrama nie było decyzją polityczną, lecz etapem postępowania sądowego. Paweł Durow został przedwczoraj zatrzymany na lotnisku Le Bourget w Paryżu, kiedy wysiadał z prywatnego samolotu. Mężczyzna podróżował z Azerbejdżanu.
„W mediach społecznościowych, podobnie jak w prawdziwym życiu, wolności obywatelskie są wykonywane w granicach prawa, aby chronić obywateli i szanować ich podstawowe prawa” – napisał Emmanuel Macron na platformie X. Jak podkreślił, decyzję dotyczącą zatrzymania Pawła Durowa podjęli sędziowie śledczy. Francuskie biuro ds. przeciwdziałania krzywdzeniu małoletnich zarzuca Durowowi współudział w takich przestępstwach jak oszustwa, przemyt narkotyków i cyberprzemoc. Chodzi o brak zdecydowanych działań, które miałyby powstrzymać wykorzystywanie aplikacji Telegram do popełniania przestępstw. Aplikacja Telegram, której biuro znajduje się w Dubaju, umożliwia przesyłanie zaszyfrowanych wiadomości. Twórcy twierdzą, że nigdy nie ujawniają danych na temat użytkowników aplikacji.
