Prezydent Joe Biden skrytykował wypowiedź Donalda Trumpa, w której były prezydent USA zasugerował, że Art. 5 NATO nie powinien być stosowany wobec krajów mających zbyt niskie wydatki obronne. Biden nazwał Trumpa „lokajem Putina”.
Podczas wiecu wyborczego w Karolinie Południowej Donald Trump opowiedział o rozmowie jaką odbył z przywódcą jednego z państw europejskich. Trump miał zostać zapytany czy stanie w obronie tego kraju jeśli będzie on miał zbyt niskie wydatki obronne. „Odpowiedziałem mu, że jeśli nie zapłacą swoich zaległości, to nie będę ich bronił. W rzeczywistości zachęcałbym ich [Rosję], żeby zrobili z wami co zechcą. Musicie zapłacić swoje rachunki” – mówił Donald Trump nie ujawniając o jaki kraj chodzi. Biały Dom określił słowa Donalda Trumpa mianem bulwersujących. „Zachęcanie do inwazji na naszych najbliższych sojuszników przez mordercze reżimy jest bulwersujące i szalone” – oświadczył rzecznik Białego Domu Andrew Bates. Do wypowiedzi Trumpa odniósł się sam prezydent Joe Biden. „Chcecie wiedzieć, dlaczego Ukraina jest ważna? Ponieważ, jak widać, Putin i jego usłużni lokaje mają na oku większe nagrody” – stwierdził Biden we wpisie na portalu X.
