Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan ma plan „zamrożenia” konfliktu na Ukrainie. Jak podała agencja Bloomberg, pomysł ma zostać przedstawiony na spotkaniu państw G-20 w Rio de Janeiro.
Plan Ankary zakłada zamrożenie na 10 lat wstąpienia Ukrainy do NATO. Ma to być ustępstwo Kijowa na rzecz interesów Moskwy. Na terenach okupowanych przez Rosję miałaby powstać „strefa zdemilitaryzowana”, której bezpieczeństwo gwarantują międzynarodowe wojska. W zamian za odłożenie na 10 lat wejścia do NATO, Ukraina dostałaby od zachodnich państw broń i amunicję. Turecki plan zakłada skoncentrowanie się w krótkiej perspektywie na zakończeniu działań zbrojnych i odkłada na kolejne lata tematy związane z terenami czasowo okupowanymi przez Rosję. W szczycie G-20 nie weźmie udziału Władimir Putin, który sam stwierdził, że jego obecność jako osoby ściganej międzynarodowym listem gończym mogłaby przeszkodzić w pracach grupy. Nie będzie też, zabiegającego o to, prezydenta Ukrainy. Brazylia odrzuciła prośby Wołodymyra Zełenskiego o zaproszenie na szczyt.