Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że zlecił kontrolę stanu schronów na całej Ukrainie. To reakcja na dzisiejszą tragedię w Kijowie, gdzie w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego 3 osoby zginęły, gdyż nie mogły wejść do zamkniętego schronu.
Zełenski poinformował, że rozmawiał ze sztabem o tym, jak zapobiec takim sytuacjom w przyszłości. „Zdecydowana odpowiedź na śmierć ludzi w Kijowie spowodowaną tym, że nie mogli wejść do schronu. Wydałem instrukcje, by skontrolować stan schronów w Kijowie i całym kraju. Odpowiadać za to będą ministrowie Kamyszyn i Klymenko. Niestety nawet dziś, po tym wszystkim, co się stało, mieszkańcy Kijowa wielokrotnie informowali o braku dostępu do schronów, o zamkniętych schronach, do których nie można wejść. W innych częściach kraju brakuje schronów. Ta skala zaniedbań nie ma usprawiedliwienia”- mówił. Rosjanie przeprowadzili dziś 62 uderzenia z powietrza i 15 nalotów rakietowych na Ukrainę. Dwadzieścia razy atakowali z systemów rakietowych pozycje ukraińskich wojsk i tereny zaludnione. Ukraińska armia odparła dziś 15 rosyjskich ataków na wschodzie kraju, z czego 8 w rejonie Majinki w obwodzie donieckim. Rosjanie skupiają wysiłki na próbach pełnego podporządkowania sobie obwodów ługańskiego i donieckiego.
