Cała kwota dotacji, która trafiła na konto fundacji księdza Olszewskiego, była przyznana niezasadnie – ustaliła Prokuratura Krajowa. Chodzi o 66 milionów złotych.
Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak przekazał Polskiemu Radiu, że co najmniej kilkanaście milionów złotych z tej kwoty zostało przekazane bez jakiegokolwiek związku z działalnością fundacji Profeto oraz zasadami przyznawania dotacji z Funduszu Sprawiedliwości. „Kwota 3,5 miliona złotych została przekazana z fundacji Profeto firmie produkującej skarpetki. Tymczasem sprzedaż skarpetek nie była celem, dla którego Fundusz Sprawiedliwości przekazał środki fundacji Profeto. Nadto kilka milionów złotych trafiło do firm zajmujących się produkcją medialną lub wyposażeniem pomieszczeń w profesjonalny sprzęt studyjny” – poinformował rzecznik PK. To również nie miało związku z celem przyznania dotacji z funduszu pomagającego ofiarom przestępstw. Przemysław Nowak dodał, że to nie koniec nieprawidłowości. „Kilkaset tysięcy złotych było wypłaconych przez księdza w gotówce z bankomatów. Kolejnych kilkaset tysięcy z placówek bankowych. Zachodzi podejrzenie, że kwota ponad miliona złotych została przez podejrzanego przeznaczona na restauracje, hotele i podróże” – poinformował Przemysław Nowak. Ksiądz Michał Olszewski jest jednym z podejrzanych w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. W piątek został warunkowo zwolniony z aresztu tymczasowego po wpłaceniu 350 tysięcy złotych kaucji. Wobec księdza i dwóch urzędniczek ministerstwa sprawiedliwości zastosowano dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju. Prokuratura Krajowa zapowiedziała akt oskarżenia wobec całej trójki.