Małgorzata Manowska w zainteresowaniu Prokuratury Krajowej. Na razie, w ramach czynności sprawdzających, przesłuchano sędziów Trybunału Stanu, którzy zarzucają pierwszej prezes Sądu Najwyższego przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków.
Wśród przesłuchanych jest sędzia TS Przemysław Rosati powiedział , że chodzi o niezwołanie przez Małgorzatę Manowską posiedzenia pełnego składu Trybunału Stanu. „W związku z niezwołaniem przez przewodniczącą Trybunału Stanu posiedzenia pełnego składu TS zostałem przesłuchany przez Prokuraturę Krajową w postępowaniu, które prowadzone jest w kierunku ustalenia czy doszło czy nie doszło do popełnienia przestępstwa z art. 231 kk.”- powiedział Przemysław Rosati. Sędziowie Trybunału Stanu chcieli zwołania posiedzenia pełnego składu, aby dokonać zmiany z regulaminie. „Zmiana ma umożliwić losowanie składów orzekających, a także dostęp mediów do posiedzeń pełnego składu oraz wprowadzić rozwiązania, które przenoszą szereg kompetencji zarezerwowanych dla przewodniczącego TS na składy orzekające tak, żeby TS mógł prowadzić postępowania zgodnie ze standardami rzetelnego postępowania” – wyjaśnił Przemysław Rosati. Postępowanie prokuratury zostało wszczęte z urzędu po tym jak przed wakacjami ośmiu sędziów Trybunału Stanu zawiadomiło o sprawie między innymi prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu, ministra sprawiedliwości i prokuratora krajowego. „Na obecnym etapie tego postępowania to od prokuratury zależy, w którym kierunku to postępowanie się będzie toczyło. Prokurator może wszcząć formalnie śledztwo, albo odmówić jego wszczęcia. Jeżeli będzie wszczęte to wówczas po stronie prokuratury będzie decyzja czy istnieją podstawy do przedstawienia zarzutu z art. 231 kk. Jeżeli tak będzie to trzeba pamiętać, że wchodzi w grę kwestia uchylenia immunitetu” – powiedział Przemysław Rosati. Za przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków grozi do 3 lat więzienia.