Prokuratura wydała list gończy za byłym sędzią Tomaszem Szmydtem. Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak powiedział, że list dotyczy terytorium Polski. Na razie nie ma decyzji, by był rozszerzony o ściganie Tomasza Szmydta za granicą. Były sędzia – jak wiadomo – uciekł z kraju i przebywa na Białorusi.
Prokurator Przemysław Nowak powiedział, że list gończy to skutek wczorajszej decyzji warszawskiego sądu o tymczasowym aresztowaniu Tomasza Szmydta na trzy miesiące. „To pozwoliło prokuratorowi na wszczęcie poszukiwań listem gończym. Skala poszukiwań jest ogólnokrajowa i list jeszcze dzisiaj zostanie rozpowszechniony w internecie” – poinformował. Jak mówił prokurator Przemysław Nowak, na razie nie ma decyzji, by list był rozszerzony o ściganie Tomasza Szmydta za granicą. „W tej chwili analizujemy, jakie instrumenty międzynarodowe mamy do dyspozycji i będziemy podejmowali decyzję o ich wykorzystaniu. Natomiast to jeszcze nie nastąpiło” – powiedział prokurator. Warszawski sąd decydując wczoraj o tymczasowym aresztowaniu Tomasza Szmydta na trzy miesiące, podzielił argumenty prokuratora, że materiał dowodowy w wysokim stopniu uzasadnia popełnienie zarzucanego podejrzanemu czynu. Za zastosowaniem aresztu przemawiały też przesłanki szczególne, takie jak zagrożenie surową karą, obawa matactwa, ucieczki i ukrywania się. W ubiegłym tygodniu prokuratura postawiła Tomaszowi Szmydtowi zarzuty szpiegostwa na rzecz obcego państwa. Były sędzia kilka dni temu wystąpił na konferencji prasowej w białoruskiej rządowej agencji BiełTa i poprosił władze Białorusi o azyl. Od tego czasu pojawił się w innych mediach rosyjskojęzycznych, między innymi w programie telewizyjnym głównego propagandysty Kremla Władimira Sołowiowa i w stacji Russia Today. W każdym z wywiadów szkaluje Polskę, jej władze, a chwali Białoruś i Rosję.